Zapraszam na poprzedni wpis o proteinach.
PRZEPROTEINOWANIE
Występuje gdy przesadzimy z nadmiarem protein przy jednocześnie niedostatecznie nawilżonych i odżywionych włosach. Włosy stają się suche, spuszone, szorstkie, sztywne, łamliwe. Mocno proteinowe zabiegi to np. płukanka z l-cysteiny, laminowanie. Czasami trzeba obciąć włosy, ale najczęściej da się uratować czuprynę.
CO ZROBIĆ?
1. Myjemy włosy prostym szamponem z SLS (bez silikonów, olei, protein).
2. Robimy olejowanie przed myciem. Unikamy oleju kokosowego, oleju rycynowego, masła shea. Wybieramy oleje niewnikające, np. olej arganowy, lniany, oliwę z oliwek, olej z pestek winogron.
3. Po umyciu nakładamy odżywkę/maskę bez protein. Mamy do wyboru miód, aloes, mleczko pszczele, żel z siemienia lnianego. Dodajemy je do odżywki/maski.
4. Na wilgotne włosy nakładamy kroplę silikonowego serum.
Po kilku takich myciach włosy powinny dojść do siebie.
PRZEPROTEINOWANIE
Występuje gdy przesadzimy z nadmiarem protein przy jednocześnie niedostatecznie nawilżonych i odżywionych włosach. Włosy stają się suche, spuszone, szorstkie, sztywne, łamliwe. Mocno proteinowe zabiegi to np. płukanka z l-cysteiny, laminowanie. Czasami trzeba obciąć włosy, ale najczęściej da się uratować czuprynę.
CO ZROBIĆ?
1. Myjemy włosy prostym szamponem z SLS (bez silikonów, olei, protein).
2. Robimy olejowanie przed myciem. Unikamy oleju kokosowego, oleju rycynowego, masła shea. Wybieramy oleje niewnikające, np. olej arganowy, lniany, oliwę z oliwek, olej z pestek winogron.
3. Po umyciu nakładamy odżywkę/maskę bez protein. Mamy do wyboru miód, aloes, mleczko pszczele, żel z siemienia lnianego. Dodajemy je do odżywki/maski.
4. Na wilgotne włosy nakładamy kroplę silikonowego serum.
Po kilku takich myciach włosy powinny dojść do siebie.